Czworaczki po Montaro

Tam też znajduje się trzydziestohektarowe gospodarstwo państwa Doroty i Sławomira Rzymskich nastawione na produkcję mleka. Gospodarstwo to znajduje się pod oceną użytkowości. Zabiegi inseminacyjne na tym terenie wykonuje pan Mieczysław Studziński na co dzień współpracujący z MCHiRZ Sp. z o.o. w Łowiczu. Ma on tu dobrą opinię lecz któż mógł przypuszczać, że wykonując zabieg unasieniania jesienią 2009 nasieniem buhaja Montaro w gospodarstwie państwa Rzymskich zakończy się on porodem czworaczków. Co prawda intuicja kobieca nie zawiodła właścicielki. "Coś za gruba ta nasza Młoda" - bo tak nazywa się matka potomstwa (po buhaju Mirko należącym do MCHiRZ Sp. z o.o.) śmiejąc się mówiła pani Dorota. "Pewnie będzie parka", lecz wynik zaskoczył i ją samą. Do tego poród przyszło odbierać bez pomocy lekarza konsultując jedynie działania telefonicznie. Państwo Rzymscy zdali egzamin doskonale. Urodziła się cieliczka i dwa buhajki. Czwarty płód był martwy. "Ale to i tak dobrze", śmieje się pani Dorota. Teraz cielakami opiekuje się syn państwa Rzymskich Bartek. Dogląda, poi, pielęgnuje. W końcu poza nimi jest jeszcze 39 sztuk. Widać więc, że korzystanie z nasienia buhajów MCHiRZ Sp. z o.o. opłaca się. Polecamy.